sobota, 21 listopada 2015

Rozdział4-Dlaczego?

Rozdział4-Dlaczego?


Na pewno Gin , Harry i Ron się o nią martwią na wspomnienie o Ronie zaczęła płakać nie usłyszała że ktoś wszedł i kucnął obok. Dziewczyna usłyszała szept ale było już za , późno.
-Legilimens
 Wszystkie wspomnienia wróciły.
*Wspomnienie*
-Hermionko zejdź na dół- zawołała Jean Granger ,po czym nie czekając,aż córka zejdzie usiadła obok męża.
-Mamo tato kocham was, pamiętajcie-powiedziała smutna Hermiona.
-My ciebie córciu też.
-Przepraszam-wyszeptała dziewczyna tuląc się do rodziców. Po czym stanęła, wyciągnęła różdżkę.
-Ale-nie zdążyła zapytać kobieta gdy usłyszała.
-Tak ,będzie lepiej Obliviate.
Jedna pojedyncza łza spłynęła po jej policzku, gdy z ramek znikały jej zdjęcia. Wzięła małą torebkę z koralikami po czym wyszła z domu i deportowała się do Nory.
*koniec wspomnienia*
Po tym wspomnieniu wróciły wszystkie z Nory z dzieciństwa wszystkie łzy ,radości. To co Ron jej zrobił. Dziewczyna zaczęła płakać. Usłyszała głos nad sobą:
-Dlaczego ,zmodyfikowałaś pamięć rodziców?-dziewczyna podniosła twarz i spojrzała w ciepłe czekoladowe oczy Voldemorta zaraz co? Ciepłe i Voldemort ale ona ma takie same ,coś nie grało dziewczynie.
-Przed tobą ,już ich nie znajdziesz. Nie wyciągniesz od nich informacji o Harrym-chciała zabrzmieć pewnie ,ale biorąc pod uwagę ostatnie godziny z jej ust wydobył ,się cichy niepewny szept.
-Nie pomyślałem o tym. -Marvolo ciągle miał przed oczami scenę z Ronem szkoda mu było dziewczyny mimo tego ,iż był szlamą. Statut krwi nie liczy ,się już tak bardzo więc...
-Granger wstawaj szybko czasu nie mam.-dziewczyna poderwała ,się z ziemi była zdziwiona. Ją szlame sam Lord wyprowadza z celi pewnie na śmierć przebiegło dziewczynie przez myśl. Przeszli przez  hol później schodami w górę w lewo później w prawo i znów w prawo. Dziewczyna zaczęła się gubić zastanawiała się po co Malfoyom tak duży dom? Przecież ich jest tylko 3 i śmierciożercy przebiegło jej przez myśl. W tym samy czasie Voldemort zastanawiał ,się czy zapytać dziewczynę o to czy nie. Noe był pewien czy jest na to gotowa. To zmieniło by jej całe życie. Doszli do brązowych drzwi po czym je pchnął. Dziewczynie , aż dech zaparło pokój był ogromny. Sypialnia była połączona z salonem po prawej stronie było wyjście na balkon z kąt był widok na piękny ogród. Po lewej stronie stało ogromne łóżko. Po lewej stronie łózka stała łazienka w której znajdowała się ogromna wanna obok prysznic. Po prawej stronie były drzwi do garderoby. Cały pokój był urządzony w bardzo eleganckim stylu. Hermiona zastanawiała się po co ją tu przyprowadził.
-Bardzo ładny pokój ale po co ja tu jestem?-zapytała przerażona.
-Od teraz to twój pokój.-powiedział Marvlo. Po chwili wahania dodał:
-Przebierz się ukąp rób co chcesz za godzinę przyślę po ciebie skrzata masz być gotowa. -Wskazał na łóżko gdzie leżała sukienka.
Po szła do łazienki wzięła długą kąpiel. Zastanawiała ,się dlaczego to robi przecież byli wrogami, jeżeli chcieli z niej wyciągnąć informacje to mogli to zrobić od razu. Wyszła z wanny gdy wycierała się ręcznikiem zauważył siniki na biodrach brzuchu i nogach. Po czym zarzuciła na siebie sukienkę. Siniaki było widać gdy dopinała szpilki
Skrzat teleportował się do jej tymczasowego pokoju. Po czym powiedział przerażonym głosem:
-Łezka ma panią zaprowadzić do Czarnego Pana.
Hermiona uśmiechnęła się do skrzata powiedziała dziękuje zaczęły iść. Skrzatka trochę się zdziwiła myślała że Hermiona to arystokratka. Po chwili doszły do wielkich drzwi. Hermiona zapukała a gdy weszła to ją zamurowało...
♥♥♥
Dziękuje wszystkim , którzy to komentują tutaj jak i na moim ask'u  http://ask.fm/dramionepol

6 komentarzy:

  1. Ona jest córką Voldka. Rozdział ciekawy, ale dlaczego przerwałaś w takim momencie? Czekam na więcej. Pozdrawiam i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze się, w takich momentach przerywa ;). Dzięki i wzajemnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Przerywasz w takim ważnym momencie :(
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe co zauważyła?
    Voldemort ma jednak jakieś uczucia
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. *poszła
    Bardzo schematyczne Hermiona zgwałcona, Hermiona córka Voldka. Nie dawaj zdjęć. Lepiej opisz.

    OdpowiedzUsuń