-Ja muszę to przemyśleć -gdy Marvolo, Lucjusz i Severus mieli już wychodzić dziewczyna dodała- profesorze Snape mógłby pan zostać? -Snape się zdziwił przecież on jej nie lubił i zresztą wzajemnie. Został wiedział ,że od tego może zależeć decyzja dziewczyny.
-O co chodzi Granger? Streszczaj się czasu nie mam - powiedział jak zwykle ''miło'' Snape. Nikomu nigdy nie okazywał uczuć wyjątkiem była Lily. Hermiona się wahała bała się zadać tego pytania postrachowi Hogwartu. Nie wypadało go zadać. Postanowiła zaryzykować i je zadać:
-kochał ją Pan?-Nie musiała wymawiać jej imienia wiedział o kogo jej chodzi.
-Garanger czym jest miłość, kochanie? Dwa puste słowa kocham cię ,które ludzie mówią ot tak. Teraz nasuwa ci się pytanie kiedy jest prawdziwa miłość. Prawdziwą miłość poznasz kiedy serce bije ci szybciej gdy widzisz tą osobę. Akceptujesz ją ze wszystkimi wadami i zaletami. Chcesz dla tej osoby szczęścia mimo że sama będziesz cierpieć. Tak ja ją kochałem. I tak mogłem jej powiedzieć że Potter rzucił na mnie Imperio ,ale wiedziałem że on da jej szczęście ,którego ja jej nie dam. Będzie z nim szczęśliwa ,będzie wiodła bezproblemowe życie. Odtąd starałem się ją chronić poszedłem nawet do Dropsa by ją chronił ,ale Pittegrew ich wydał ,zresztą mieszka tutaj. Reszty historii ci nie będę opowiadać bo ją znasz. Tą co ja ci opowiadałem też znasz. Czarny Pan upadł Anabell o której już słyszałaś odnalazła Go pomogła mu powrócić choć w połowie do normalnej postaci to dzięki starożytnej francuskiej magii. Po tym jak ją zabili Marvolo ponownie się rozpadł , zniknął dopiero 6 lat temu się ujawnił. Tę historię również znasz jak przyjaciółka Złotego Chłopca.
♥♥♥♥♥♥♥
Kiedy byłam małą dziewczynką często czytałam bajki. W bajkach jeśli spotkasz księcia jest on uosobieniem cech o których zawsze śniłaś. W bajkach zły człowiek jest bardzo łatwy do ujawnienia. Zawsze nosi ciemną pelerynę, wiec możesz się domyślić kim jest. Kiedy dorośniesz uświadomisz sobie, że bajkowy książę wcale nie jest tak łatwy do znalezienia. Zrozumiesz, że zły człowiek nie nosi ciemnej peleryny; jest bardzo zabawny, zawsze cię rozśmiesza i ma idealne włosy.~~Taylor Swift.
♥♥♥♥♥♥♥
-Dziękuje panie profesorze ja ja już pójdę do pokoju.
-Granger masz czas do jutra-powiedział do dziewczyny na odchodne ,nie musiał nic więcej dodawać obydwoje wiedzieli o co chodzi.
♥♥♥♥♥♥♥
Draco Malfoy od małego miał wszystko czego zapragnął. Jedynie uczuć nikt mu nie okazywał. Nie licząc jego fanek i dziewczyn z którymi sypiał w Hogwarcie. Gorące uczucia ,które im wmawiał na początku nocy rano nagle znikał. Młody Malfoy znał swoją wartość i wiedział jak to wykorzystać.
Ku jego zdziwieniu rano nie dostał informacji o tym że ma się rano wstawić na śniadaniu. Był młodym śmierciożercą ale wysoko postawionym. Nie czuł się z tym źle ,że zabijał, torturował, wykorzystywał. Oh jak można było zapomnieć o poniżaniu. Zwłaszcza o poniżaniu ''Złotej Trójcy'' Hogwartu. A przede wszystkim Granger ,która nie dawała mu spokoju był ciekawy czy żyje. Właśnie szedł na śniadanie rozmyślając o wyżej wymienionej dziewczynie. Jego rozmyślanie przerwało uderzenie w jego tors. Na ziemi leżała śliczna brunetka ,która wyglądała jak...:
-Kurwa Granger to ty?
-Nie Malfoy mój duch niby taki inteligentny a ...
-Co ty tutaj robisz?-zapytał zdezorientowany Draco dziewczyna nie wyglądała jakby ją tutaj więzili wręcz przeciwnie wyglądała... pięknie? Wróć Draco to szlama!!! Matko jak Zabini ,się dowie to będzie impreze szykował alkoholik jeden a Nott jak wróci to się ucieszy że wreszcie będzie ktoś mądry a nie tylko puste idiotki i alkoholicy. Ciekawe czy jego...
-Draconie- o wilku mowa pomyślał Draco.
-Słucham ojcze?
-Masz w tej chwili zostawić Granger a ty Granger Łezko-przed nimi pojawił się dobrze już znany skrzat -zaprowadź ich do swoich pokoju. Teraz- Lucjusz mówił to tak szybko że ledwo co go zrozumieli.
Draco nie mógł uwierzyć że jego ojciec odezwał się do Garanger i jej jeszcze nie obraził.
-Czy ja się nie wyraziłem jasno. Chyba że do was po japońsku tylko dociera - Malfoy nie wytrzymał tego napięcia i spytał ojca:
-Ja jednej rzeczy nie rozumiem co ona tutaj robi ŻYWA? Sorry Granger wiesz jak jest
-Dowiesz się w swoim czasie. A ty Granger nie mów nikomu o co chodzi i pamiętaj masz czas do jutra! A TERAZ DO POKOI!!
-Już już TATUSIU
-Draconie Lucjuszu Malfoy jak ja cię w ten twój pusty blond czerep palne!!!-zaczął wydzierać się na całe Malfoy Manor Lucjusz. Nawet nie zauważył że za nim stoi jego Pan i uśmiecha się do Hermiony , która teraz siedziała nadal na ziemi i płakała ze śmiechu.
-Co się stało Lucjuszu że tak krzyczysz - Malfoyowie momentalnie się wyprostowali natomiast Hermiona nadal się śmiała - Hermiono mogę wiedzieć co cię tak bawi?-wiele słyszał o tej dziewczynie ,ale zaczynała go coraz bardziej intrygować. Przypominała mu Anabell. Nie nie myśl o niej-Do swoich pokoi natychmiast.
Z wolą Czarnego Pana nikt nie dyskutował i nawet Lucjusz udał się do swojego pokoju. Marvolo wracając do pokoju rozmyślał nad panna Granger. Była by lepszym szpiegiem nawet niż Severus bo ona zadaje się z Potterm ale ten zaś przyjaźni się z Wesleyem. To nazwisko budziło w nim obrzydzenie. I że on był potworem śmieszne.
♥♥♥
Szła korytarzami Hogwaru nagle na kogoś wpadała...
-Witaj szlamciu ,chcesz się znów zabawić. Wiem że mnie kochasz po ostatniej nocy w Norze było genialnie m...-nie zdążył dokończyć bo ktoś go odciągnął tym ktosiem okazał się Draco Malfoy.
-Draco dziękuje-wyszeptała dziewczyna wtulają się w chłopaka
-Nie ma za co Miona- dziewczyna podniosła głowę do góry ich usta zbliżały się do siebie...
♥♥♥
-PUK ,PUK!
ŁUP! Spadła z łóżka rozejrzała się po pokoju na łóżku leżały jej zdjęcia z Harrym rodzicami i Wesleyami. Podeszła do drzwi. Gdy je otworzyła nie mogła uwierzyć .Przed nią stał Blaise Zabini i nie kto inny jak Pan-Wielki-Najpiękniejszy-Draco Malfoy.
-Możemy wejść?
♥♥
Rozdził6 już jest przepraszam że tak późno ale egzaminy robią swoje. Mam w planach na święta napisać miniaturkę może być Dramione i Blliny?
Hej hej, tu Neko z Twittera. Postanowiłam przeczytać twój ff jako pierwszy :) Jako że sama od wieeelu lat piszę opowiadania, mam dla ciebie kilka rad ;) Robisz strasznie wiele błędów różnych rodzajów. Polecam ci pisać w wordzie albo innym tego typu programie. Jest w stanie wyłapać twoje błędy oraz przy sprawdzaniu pisowni pokazać, gdzie powinnaś postawić przecinki. Popracuj też troszkę nad sposobem wprowadzania wypowiedzi postaci. Niby nic wielkiego, ale od razu tekst wygląda spójniej. Dodatkowo pisz dłuższe notki. Skup się na opisach otaczającego świata, bo ich brakuje. Nie dodawaj zdjęć, opisuj, opisuj i opisuj :D no i zmniejsz tępo akcji. Wszystkie wydarzenia dzieją się za szybko, co może trochę odrzucać.
OdpowiedzUsuńZostanę tu trochę, by zobaczyć jak będziesz się rozwijać, z doświadczenia wiem, że styl pisania może się zmienić o 180° :) powodzenia i życzę weny
Dziękuje za rady
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z komentarzem wyżej. Wszystko za szybko się dzieje...
OdpowiedzUsuńNo ale mimo to czekam na next ;)
Przy okazji zapraszam do mnie może Ci się spodoba
http://ingis-at-glacies-dramione.blogspot.com/
Pozdrawiam
Arcanum Felis
Wiedziałam że coś mi nie pasi już wiem co. Za bardzo mi takim typowym blogaskiem zajeżdża. Może pomyśl o becie? Zwolnij akcję sama mówiłaś że troche później chcesz wątek Dramione wprowadzić. Opisy nie gryzą i postaraj się mieć przynajmniej min. 3 strony Worda na rozdział Wpadnę tu jeszcze
OdpowiedzUsuńPomyślałam nad betą i już się zabiera za poprawianie
UsuńPozwolę sobie, zaprosić Cię na nową miniaturkę
OdpowiedzUsuńkochasiezanic-dramione.blogspot.com
Strasznie szybko rozwijasz opowiadanie, brakuje też przecinków.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko ciekawe zwroty akcji :)